Pogórze Kaczawskie jest najbardziej na północ wysuniętą częścią Sudetów i stanowi rozległy obszar pomiędzy doliną Bobru na zachodzie i doliną Nysy na wschodzie. Poprzez Bóbr sąsiaduje z Pogórzem Izerskim, a przez Nysę Szaloną z Przedgórzem Sudeckim. Pogórze Kaczawskie jest obszarem zróżnicowanym, znaczną jego powierzchnię pokrywają użytki rolne, a najwięcej lasów rośnie w Chełmach. Cały obszar jest silnie zurbanizowany, doliny zajmują długie ciągi starych wsi. Na obrzeżach są zabytkowe miasta: Wleń, Lwówek Śl., Bolesławiec, Złotoryja i Bolków. Najciekawsze i najcenniejsze przyrodniczo fragmenty Pogórza Kaczawskiego objęte są ochroną w rezerwatach przyrody: Ostrzyca Proboszczowicka, Wilcza Góra, Wąwóz Lipa i Myśliborski, a na obu skrajach ciągną się tereny parków krajobrazowych: dolina Bobru i Chełmy.
Góry Kaczawskie należą do najniższych, ale najrozleglejszych masywów sudeckich. Stanowią północne zamknięcie Kotliny Jeleniogórskiej. Dzieli je dolina Kaczawy. Góry Kaczawskie w większość porośnięte są lasami, głównie świerkowymi, w mniejszym stopniu bukowymi. Osadnictwo skupione jest w dolinach rzek i potoków, gdzie tworzy wsie łańcuchowe. Obszar jest zasobny w surowce mineralne, szczególnie w surowce skalne, od dawna był terenem robót górniczych. Tu znajdowano w rudach arsenu srebro, a w rudach miedzi złoto. Na obszarze Gór Kaczawskich znajdują się wapienie i dolomity krystaliczne, eksploatowane od blisko dwustu lat w okolicy Wojcieszowa i Mysłowa.
Kraina Wygasłych Wulkanów
Góry i Pogórze Kaczawskie są dziś oazą spokoju, pełne lasów, wzniesień porośniętych rzadkimi okazami roślin, łąk i uprawnych pól. Ale zaczęło się prozaicznie, od ruchów górotwórczych związanych ściśle z procesami geologicznymi. Zaczęły się ruchy sejsmiczne, przemieszczenia płyt kontynentalnych, wulkany zaczęły być aktywne. I trudno sobie wyobrazić, że jeszcze kilka milionów lat wcześniej był tu ponury teren przypominający ogromny kamieniołom. Wszędzie wokół unosiły się kłębu gazów, a pył wulkaniczny zasłaniał krajobraz. Zresztą, nie było wtedy co podziwiać. Wokół dymiące wulkany, kratery plujące niewyobrażalnie gorącą lawą, która powoli spływała po zboczach stygnąc jeszcze wolniej. A były to ostatnie trzeciorzędowe wylewy. To one pozostawiły po sobie stożki, kominy i żyły. Lawa w końcu zastygła, w głębi kraterów przestało wrzeć i pył wulkaniczny opadł. I tak minęły kolejne miliony lat. W ciszy. Tu i ówdzie pojawił się strumień, gdzieś wyrosła może pierwsza paproć, pierwotny las, pojawiło się pierwsze zwierzę. A pod grubą warstwą zastygłej lawy zaczęło tworzyć się mineralne bogactwo tej ziemi. Dar wulkanów. A człowiek? Człowiek pojawił się trochę później, w młodszym okresie starszej epoki kamiennej, a więc kilkanaście tysięcy lat temu. I wtedy wszystko się zaczęło. Zaczęło się życie w Krainie Wygasłych Wulkanów. W tym niezwykłym miejscu pełnym tajemnic i bogactw ukrytych w ziemi, niezwykłych zabytków architektury, tych dumnych, najznakomitszych i tych ukrytych w starych, urokliwych wioskach. Kraina Wygasłych Wulkanów, to miejsce z długą i burzliwą historią, która odcisnęła swój ślad niemal na każdym skrawku tej ziemi. Wiodą tędy szlaki i ścieżki, które prowadzą turystów po malowniczych krajobrazach pozwalając chłonąć swoje niezwykłe piękno.