W Jaworze doszło do nieprzyjemnego incydentu, w wyniku którego 48-letni mieszkaniec miasta usłyszał zarzuty oszustwa. Mężczyzna przyjął zlecenie na wykonanie prac remontowych, jednak po pobraniu zaliczki w wysokości 800 złotych nie zrealizował umowy ani nie zwrócił pieniędzy. Sprawa ta znalazła swój finał w rękach śledczych z Komendy Powiatowej Policji w Jaworze, a akt oskarżenia wkrótce trafi do sądu.
Oszustwo miało miejsce, gdy mężczyzna zgodził się na wymianę poszycia dachowego w jednym z domów w gminie Mściwojów. Po przeprowadzeniu pomiarów oraz omówieniu szczegółów prac i kosztów, pobrał od swojej klientki zaliczkę, po czym zniknął. Pomimo prób nawiązania kontaktu, pokrzywdzona nie uzyskała żadnych informacji ani wyjaśnień dotyczących rozpoczęcia umowy, co doprowadziło ją do decyzji o zgłoszeniu sprawy policji.
Śledczy, po zebraniu odpowiednich dowodów, postanowili postawić mężczyźnie zarzuty oszustwa. W myśl kodeksu karnego, za ten czyn grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności, co podkreśla powagę sytuacji. To zdarzenie stanowi ostrzeżenie dla mieszkańców Jawora o konieczności ostrożnego podejścia do zleceń remontowych oraz weryfikacji wykonawców przed podjęciem jakiejkolwiek współpracy, zwłaszcza gdy wymagają oni zaliczek.
Źródło: Policja Jawor
Oceń: Jaworzanin odpowie za oszustwo po przyjęciu zaliczki na remont
Zobacz Także